graphics CC0
Tomasz Kucina
Cyberdialog –
cała gama ofiar losu, za dużo
jak na licznie zaludniony kontynent?… Kto tu?
* ( TO JA – SIEĆ GLOBALNA – WŁADZA SKĄDINĄD,
NA MOICH WYTYCZNYCH OPIERASZ WIEDZĘ! ) – SPOKÓJ!
skąd mam wiedzieć czy mówisz prawdę, ma Muzo?
* ( W MEJ GŁOWIE MILIARDY BAJTÓW I MOC REZERW!)
zapytam wprost: tylu ich odeszło, aż tylu?, ot tak – bez imion ?
* ( BYŁA WOJNA, CZŁOWIEK PRZEGRAŁ Z MASZYNAMI…)
ale, żeby popaść w zauroczenie i stać się iluzją?…
* ( CZŁOWIEKU, JESTEM SYSTEMEM KONTROLNYM,
WIĘC NIE OBARCZAJ MNIE TĄ WINĄ, SZKOLNY
BŁĄD W CIĄGU PROGRAMOWANIA, OT TYLE…)
lecz przecież z ludźmi odeszły drzewa i motyle?…
* (WIESZ PRZECIEŻ, SAMI STWORZYLIŚCIE TEN ŚWIAT!)
tak, ponoć przetrwały tylko dwa geny – ich SPIRIT OF LOVE!
pewien Adaś z Gniezna i Ewka spod Piły…
wiele minęło, wiele lat…
* (…CI POKONALI… CAŁĄ CYBERPRZESTRZEŃ…!!!)
bo wam systemom zbędne było tu powietrze,
i słońce i ptak, i obłok na Niebie…
* (LECZ CAŁĄ WINĄ TY OBARCZAJ SIEBIE!
NIEMĄDRY CZŁOWIEKU – JAKI BYŁEŚ GENIALNY?!
SAM NIE ZAPRZECZYSZ?!)
ach to pamiętam:
to ty byłeś wężem wirtualnym
w dwudziestym pierwszym wieku,
…
wśród wielu, wielu innych grzesznych rzeczy?
* (SAM W TO NIE WIERZYSZ!, ŚWIAT LUDZI NIE MA REGUŁ.)