graphics CC0
Tomasz Kucina
Coatlaxopueh-
kiedy karmisz deszczem
oczy paszczy – żarło nieba
i żyć zaczyna świat w oddechu natchnienia
zielone pastorały wtórują chloroplastom
słońce
przebija przez struny deszczu
oddycham przez kwanty ozonu
jak pelikany z Basse Terre
seledynowe macki ogrodu
jak iguany z wyspy Curacao ożyły w ruchu
pod liściem drzewa Ida
z mitologii Indian Arawaków
a słońce
w wiecznej walce z mitycznym aligatorem
tańczy
ty mieszkasz w każdym micie Boże
wyprężasz
z każdym liściem Ducha zadziwienia
z każdą kropelką deszczu
przybierasz
postać coraz bardziej ludzką
sens
drży w żywych oczach z potrójnego odbicia
na Małych Antylach
w płótnie z agawy
ożyła Matka Boska z Gwadelupy
Coatlaxopueh
to takie toksyczne podeptanie węża
—