Tomasz Kucina
Ice-
—
Czasem bywasz inna, gdy Cię nie poznaję
przepona mrozu, pompon
zaparowana z bajek
gdy wołasz do mnie: bonzo!; opatulona szalem
złożona w kułak piąstka
A potem robi się zimniej
do sopli policzka łza płynie głodu
jak mały Kaj
którego serce zaklęto w kostkę lodu
choć nic nie było winne
Twarz zimna i oszklona
przeporcjowana w śpiew
wypełzasz – Królowa śniegu – przyszła żona
wadera; poskromiony zew
uczynnie – upokorzona
—–