graphics CC0
Tomasz Kucina
Zbawcy szkła-
(ogród zimowy – sen 22.06.2014 r.)
na spokój i rozrzewnienie
znowu słychać jak płynie czas
skok w przeszłość i antygrawitację
idziemy – my zimne pokolenie
przeszklonych miast
do tyłu cofają się wskazówki
w ikeban – morowy dreszcz
chóralne przekierujemy mózgi
na paproć – pokrzywę
i mlecz
przez przeszłość w natur jestestwo
zaciągnąć czas szyszką chmielu
aproksymacją sumienia
swoją zaznaczyć obecność
dosięgnąć celu
poprzez wzruszenie
w rozproszonym ideogramie paprotek
półszeptem – niepostrzeżenie
ciszą natury
synaps łomotem
zamykamy głód
w garściach jaśminu
nimbem jaskrawej platyny
plądrujemy pryzmy
snów
fantasmagorią rzewną
macką wdzięku – w zaduchu sosny
jaki ten świat niepewny
był kiedyś – a dzisiaj pod szklanym loftem
stawiają mosty
świt to koniec
sielankowej baśni – flory snów
bledszy księżyc z dobudzonej jaźni
w szklane lustra wieżowcowych klinów
wtapia nów
—