Dzień łebski

graphics CC0

Tomasz Kucina

Dzień łebski-

 

1). o świcie:

mijanki od google maps – ktoś obcy
mobilnie zadufany w GPS
na iphone’ie skórzana tapicerka pokrowca
jak płaszcz kurtyny wodnej – przeźroczysty z nicości

zza szyby za szybę
chory [autko]pęd – rozciąga bohomazy

2). dzień łebski:

(am) 5 – 6 – 7 – 8 – om_nom_nom – 9 – 10 – 11 – 12…(pm)

3). w samo południe:

[afro_kato]punk_rock ~ plebs paruje w lusterkach
wdeptani
ogumieniem w koleiny asfaltu
studiujemy profile w pit stopach skrzyżowań
zakąszając cyklonem B – z [autko]lakierni – spalin i smogu

4). elektryczne popołudnia:

intro pixel – na OLXie ta sama
„bejca” zaciąga wciąż bluetoothem przez kurtyny powietrzne
na xenonowym ślepku mała ryska
[ganc egal]

5). wieczór guseł:

w manufakturach za kręgielnią żylaści buddyści
umoralniają
nam kręgosłupy

chiński mahjong w kamiennych płytkach krwi
doktora PaiChiWo w tej Salamance
zamienia się w szpaka – i znika za kotarą

6). noc:

na torach browlingowych – stabilne parametry wyślizgu
koł(ch)oz z pończochy!

noktambulikom śmiech […i zero bananów!]