Zaglądacie częściej do trzech moich analiz poza własną twórczością, dlatego niżej udostępniam ich pdf-y, i mój wiersz przy okazji --> pt. "Wiking".

graphics CC0
Tomasz Kucina
Wiking-
sen…
jestem uppsalskim Wikingiem
lewitując oglądam
swe ciało z góry
ladskapu inskrypcje run
na kościach
w porożu hełmu
futhark tajemniczych znaków
osmionożne rumaki
wpłynąłem
do krainy wiekuistego lodu
na oku waży łzawy abrys
metalowa przyłbica
misiurka i topór
po czarnej brodzie
rześkie kropelki rosy
spływają do lochów
szron w żelazie policzka
pod piersią okrągła tarcza dudni
żga mnie włócznia
i godzi
prosto w mało szlachetne serce
chimeryczna gwiazda
na łożu Kor
w sukni zwanej mdłością
skrzydlaty wąż
korzeń Yggdrasil
w zimnym strumieniu
brodzą krzywoprzysięzcy i wilkołaki
blaskiem mieni
księżycowa saga
przez lód firnowy
zerkam na wrak poezji
łuna to świetlista czapa
w dolinie lodowych jęzorów
budzą się gusła
echo lśniących złorzeczeń
znów skazi w zatoce gejzery
zatrute dymy
z kominów malowniczej osady
zjadają ciepło
jestem
przybyłem po dar natchnienia
staronordyckich skaldów
podpłynąłem drakkarem
do fiordu
wyrafinowanej aparycji
na zimnej gałązce szronu
osiedliłem rymy
śmielej zanurzam stalowy miecz
w nieludzkiej ziemi
nakłuwam i łykam
diamentowe powietrze
szukam
polotu i olśnienia
Midgard zamyka
mnie wewnątrz
odgradza od wielkiego oceanu
mozół i natchnienie
w przestrzeni unitarnej
Niflheim to Gnip
jaskinia umarłych
monogeniczna nordycka baśń
na zimnym
manuskrypcie
–
jeszcze raz dorzucam bonus w postaci oryginalnego pliku do tekstu: