Mięcho, mięcho

graphics CC0

Tomasz Kucina

Mięcho, mięcho–

(groteska)

od rana bulion

liściożercy martwią się o mikrobiotę jelitową
golonka i kiełbasa podobno morduje kiszki
dość fląder – twierdzi kumpel o ksywie tłusty waleń

na plaży

w Jelitkowie odpowiednia ilość energii
spalana bywa systematycznie
nie flory bakteryjnej a oleju w głowie – to trailer

pożywka

dla bakcyli z barowego steka – popita browcem
niczym krwista probiotyka
zagłusza smak ekoterroru butwiejącej Europy

mój

efektywny proces trawienia wypala zbędną masę
w głębokim tłuszczu zapachów portowej tawerny
ten metabolizm tubalny to kapsaicyna – z chili

od

papryczkowych red hot’ów i funk rocka w tle
dzięki adsorpcji i porowatej strukturze basowych strun
spalam wzorowo z odsłuchu – zielenin fankom gitara!

na ścianie spelunki

pomarańczowa skórka w glonach Manet’a
centralnie w cellulitisie kandyzowanym obrazka
ktoś tu śniadanił na trawie? – a my z kumplem

mrugamy do blond babeczek tuż obok – walimy po secie

na czczo

Usłużne garncareczki

graphics CC0

Tomasz Kucina

Usłużne garncareczki –

średniowieczne garncarki pracują w pocie czoła

ich lniane giezła mocno wydekoltowane
zdobyczną glinę ubijają młotem. koniecznie należy użyć wody
do zlasowania pospolitej masy

tak wysuszoną odcinają strugiem
zwijają w pecynę. suszą. mielą przez kilka dni
aż do uzyskania celowej konsystencji

w warsztacie praca wre. koła wirują…
spod płóciennego czepka wypełznął kosmyk włosów
jedyny dozwolony zakus ich grzesznej natury

Maszota. pukiel z kory dębowej. Jachna. płowa od rezedy
na ławie zapas gliny. farby. pędzle i grzebyki
naczynia do maczania rąk. obok tezówki

wymodelują wręby i brzuśce. ogarną kąty kształtu
wygładzą szyńcem . ozdobią rytem. wypalą w piecu
by miodek z naczynka wychylił jakiś słowiański berserker

i wpadłszy w szał bitewny wreszcie nie wrócił do domku


*wiersz – krotochwila, parabola -bez urazy autora do współczesnych plastyczek i kucharek; oraz dam średniowiecza