
Tomasz Kucina
Orbitalne śmietniki-
2021 Odyseja kosmiczna – duch Arthura Charlesa Clarke’a powraca
współczesny świat wydaje się absurdalny
idąc ulicą zaczynasz sobie wyobrażać że
jakieś żelastwo za chwilę spadnie ci na głowę
grupowa dynamika porusza wyobraźnię
przestrzeń kosmiczna
to już ponad siedem i pół tysiąca ton śmieci
Starlinki Spejs iksy nocne niebo w ruchu komercyjnym
wszystko błyszczy
oferenci latających mikro i makro automatów
uruchomiają przyciemnione modele swoich satelitów
by astronomowie mogli dalej oglądać gwiazdy
eutanazja kosmosu
satelitarne potworki z Japonii
z handlowej floty okołoziemskiej wkrótce
ulegać zechcą samodestrukcji
miarą tradycji i technologii
uzbrojone w katodę rurek nanowęglowych
wejdą w reakcje z polem magnetycznym ziemi i grawitacją
ostatecznie odpalając sobie kosmiczne SEPPUKU
napędy pokładowe zgrabnie unikają kolizji
CubeSaty i wiązki transponderów pasami van Allena
czujniki optyczne monitorują przestrzeń
oto wirtualna tożsamość wymykająca się spod kontroli
kosmos się rozszerza a orbita zagęszcza
czekam już tylko że to co przyciąga się tam w niebie
zmutuje w nową metalową planetę wartą
trzy biliony dolarów i uczyni układ słoneczny…
jedyną i niepowtarzalną doliną krzemową w swoim rodzaju
—
*mocno naciągane, luźne rozważania
—